Zarobki w McDonald's

Pracownik restauracji

Nie ma co ukrywać, w McDonald's fortuny dorobić się raczej trudno. Stawka godzinowa za którą się pracuje ustalana jest indywidualnie, jednak obecnie praktycznie wszędzie na wstępie proponowana jest minimalna krajowa. Obecnie (od 1 stycznia 2016) jest to kwota 1850 zł brutto miesięcznie przy pracy na pełen etat. To o 100 zł więcej w stosunku do zeszłego roku.

Najniższa stawka będzie utrzymywać się przez cały okres umowy próbnej, trwającej od 1 do 3 miesięcy. Potem można indywidualnie już negocjować stawkę. Oczywiście, jeśli jesteśmy uważani za dobrego pracownika. Inaczej raczej nie ma co liczyć na podwyżkę.

Instruktor

Pierwszym szczeblem awansu w sieci McDonald's jest instruktor. Wymagane jest przejście szeregu szkoleń na różnych stanowiskach aby uzyskać możność przystąpienia do testu na instruktora. Jego stawka godzinowa jest naturalnie wyższa, i oscyluje wokół 14z ł brutto na godzinę. Jest to średnia, bo oczywiście każda stawka ustalana jest indywidualnie.

Swing menadżer

Im wyższe stanowisko, tym większa rozbieżność w zarobkach w poszczególnych miastach czy restauracjach. Uogólniając, menadżer najniższego szczebla zarabia około 1800-2300 zł miesięcznie. Raczej rzadko awans na menadżera przytrafia się osobom pracującym krócej niż rok.

Dodatki

Możliwe są różnego rodzaju premie uznaniowe i inne bonusy tego typu. Dla przykładu kierownik restauracji może nagrodzić podwyżką osobę, dzięki której zaliczony zostanie mystery shopper. Popularne są także dodatki dla osób, które do miejsca pracy muszą dojeżdżać. Może to być zwrot za bilet, może równie dobrze być po prostu podniesienie stawki godzinowej. Zależy to od kierownika lub menadżera zajmującego się kadrami.

Generalnie w McDonald's nie zarabia się dużo, jednak wystarczy na utrzymanie dla powiedzmy studenta. Dodatkową zaletą jest duża elastyczność przy układaniu grafiku, można pracować w dowolne dni tygodnia, tylko przy wcześniejszym ustaleniu z menadżerem. Pracujemy na umowę o pracę, czyli nalicza nam staż do emerytury, jednak niewiele osób planuje zostać w tej sieci na więcej niż okres studiów. Praca jest po prostu zbyt ciężka.